Kredyt bankowy pozostaje popularnym źródłem zewnętrznego finansowania firm w Polsce od wielu lat. Również przedsiębiorcy prowadzący krótko działalność gospodarczą chcą często pożyczyć pieniądze w banku, ale niekiedy przeszkodą staje się krótki staż na rynku. Czy nowe firmy mają szansę na kredyt?
Jedna trzecia przedsiębiorców z sektora małych i średnich przedsiębiorstw korzysta z zewnętrznego źródła finansowania. Chociaż część firm wspiera się własnymi środkami, to jednak nie wszystkie mogą sobie na to pozwolić i zmuszone są szukać pieniędzy na finansowym rynku. Kredyt w banku to dla wielu przedsiębiorstw podstawowe źródło finansowania nie tylko bieżącej działalności, ale również inwestycji. Z kredytu bankowego korzysta obecnie 20,6% polskich przedsiębiorców, a dalszych 11,4% wspiera się także kredytem odnawialnym w koncie firmowym. Nawet te firmy, które obecnie finansują działalność z własnych środków, przychylnie patrzą na kredyt jako źródło finansowania. 44% z nich jest gotowych pożyczyć pieniądze w banku, a 18% nie miałoby oporu, aby wspierać się limitem w koncie (źródło: https://biznes.newseria.pl/komunikaty/finanse/male-i-srednie-firmy,b450973706).
Finansowanie przedsiębiorstw w banku a ryzyko
Przedsiębiorcy mogą zdobywać kapitał, korzystając z różnych źródeł. Rozróżnia się tu kapitał własny i obcy. Ten pierwszy może być pozyskiwany zarówno ze źródeł wewnętrznych (na przykład wypracowany zysk), jak i zewnętrznych (na przykład emisja akcji). Natomiast w przypadku kapitału obcego do dyspozycji są tylko zewnętrzne źródła finansowania. Właśnie w tym obszarze lokuje się kredyt bankowy. Przedsiębiorcy mogą przeznaczać go na różne cele, co powiązane jest także ze stopniem rozwoju firmy. Inne potrzeby mają przedsiębiorstwa, które dopiero powstały i są w fazie rozwoju, a inne – w fazie wzrostu i dojrzałego funkcjonowania na rynku. Banki analizują oczywiście przede wszystkim ryzyko związane z pożyczeniem pieniędzy. W przypadku nowych firm to ryzyko jest najczęściej wyższe, dlatego, że przedsiębiorca dopiero rozwija się i próbuje znaleźć swoje miejsce na rynku. Nie zawsze jest to łatwe, dlatego co roku zamykanych jest około 260 tys. firm. Średnio 16% przedsiębiorców kończy działalność gospodarczą po pierwszym roku, 32% – po drugim, a 46% – po trzecim (źródło: https://www.parp.gov.pl/images/PARP_publications/pdf/2016_raport_msp_pl_clik.pdf). Nic dziwnego, że niektóre banki niezbyt przychylnie traktują nowe firmy. Na szczęście nie jest to reguła i dlatego nawet przedsiębiorcy z krótkim stażem mogą liczyć na kredyt.
Kredyt dla młodej firmy
W ciągu kilku ostatnich lat podejście rynku bankowego do przedsiębiorców, szczególnie rozpoczynających działalność gospodarczą lub prowadzących ją bardzo krótko, radykalnie się zmieniło. Szczególnie banki specjalizujące się w obsłudze przedsiębiorstw wykazują się coraz większą elastycznością. O ile jeszcze kilka lat temu standardem było wymaganie, aby firma działała na rynku co najmniej kilka lat, o tyle obecnie ten okres w przypadku wielu ofert kredytów został znacznie skrócony (często do 12 miesięcy, a bywa, że krócej). Nie jest jednak tak, że wystarczy wejść do banku i już początkujący przedsiębiorca wychodzi z kredytem. Przeważnie trzeba się wykazać odpowiednim zabezpieczeniem, aby w ogóle myśleć o kredycie dla firmy. Od tego, jakim zabezpieczeniem dysponuje przedsiębiorca, zależy wysokość kredytu. W przypadku mniejszych sum może wystarczyć związanie się na dłużej z danym bankiem (np. założenie konta firmowego, prowadzenie księgowości we wskazanej przez bank firmie itp.).
Gdy nawet jest problem z zabezpieczeniem kredytu, można go rozwiązać. Przedsiębiorca może skorzystać na przykład z zabezpieczenia de minimis. W tym wariancie gwarantem firmy zostaje Bank Gospodarstwa Krajowego. Aby ubiegać się o taką gwarancję, przedsiębiorca musi jednak spełnić szereg wymagań. Przede wszystkim trzeba mieć zdolność kredytową, nie można figurować w systemie Bankowy Rejestr, ani w żadnym innym. W okresie 3 miesięcy przed złożeniem wniosku o kredyt z gwarancją de minimis przedsiębiorca nie może posiadać żadnego zadłużenia na kwotę co najmniej 500 zł, które byłoby przeterminowane powyżej 30 dni lub posiadać kredytu zakwalifikowanego jako zagrożony. Przedsiębiorca nie może być również zobowiązany do zwrotu pomocy publicznej i musi należeć do sektora mikro, małych lub średnich firm. Gwarancja de minimis to skuteczny sposób na pozyskanie kredytu, gdy przedsiębiorca ma krótką historię kredytową lub nie posiada odpowiedniego majątku, które mogłoby stać się zabezpieczeniem kredytu. Warto dodać, że obecnie kredyt z gwarancją de minimis oferuje aż 21 banków działających na polskim rynku, a ich zaktualizowana lista dostępna jest na stronie internetowej Banku Gospodarstwa Krajowego.
Jeśli prowadzisz krótko działalność gospodarczą, skontaktuj się z dobrym doradcą finansowym, który znajdzie najlepszą ofertę kredytową dla Twojej firmy. Takie wsparcie finansowe może okazać się bardzo ważne dla rozwoju Twojego biznesu.